15:40

Zalety chodzenia na siłownie!

Zalety chodzenia na siłownie!
Cześć i czołem! Dużo się zmieniło od mojego ostatniego wpisu tutaj. Chciałabym Wam dziś opowiedzieć o chodzeniu na siłownie. Pewnie wielu z Was ma postanowienie noworoczne dotyczące siłowni, biegania bądź po prostu zdrowego stylu życia. Postaram się Wam w tym pomóc!


Dlaczego warto chodzić na siłownie?

Znalezione obrazy dla zapytania siłownia motywacja1. Poprawicie swoją kondycję. Jeśli ktoś chodzi na siłownie i robi tyko cardio (np. bieżnia, rowerki itp) to dzięki temu poprawia wydolność swojego organizmu. Poprawia się mu krążenie, wzmacnia odporność i wiele innych.

2. Poprawicie wygląd swojej sylwetki. To jest chyba główny powód chodzenia na siłownie. Jednak to nie tylko miejsce gdzie osoby grubsze mogą zrzucić kilogramy, to także miejsce gdzie osoby chudsze mogą przybrać na wadze! Brzmi niewiarygodnie? A jednak! Sama pół roku temu byłam "chudzinką", dziś dzięki siłowni przybrałam na wadzę, ale stałam się nagle otyła. Chcielibyście post na ten temat? Jak przytyć chodząc na siłownie?

3. Odstresujecie się. Nic tak nie odstresowuje jak porządny trening na siłowni. Dla mnie kiedyś sposobem na odstresowanie się było bieganie, jednak teraz przerzuciłam się na siłownie. Jednak spokojnie, tylko na czas zimy (bo nienawidzę tej pory roku).

Znalezione obrazy dla zapytania siłownia motywacja4. Siłownia pomaga w zdrowym odżywianiu. Kiedy ćwiczycie na siłowni, pocicie się, jesteście zmęczeni to potem ciężko będzie Wam zjeść np czekoladę, bo będziecie wiedzieć ile wymaga wysiłku "spalenie" takiej czekolady. To tak jak z zarabianiem pieniędzy. Kiedy zarobisz 50 zł, nie wydasz ich na byle co, bo będziesz pamiętał jak ciężko na nie pracowałeś.

5. Będziecie bardziej zorganizowani. Autentycznie, z ręką na sercu. Siłownia pomogła mi z organizacją mojego czasu. Kiedy chodziłam dwa razy w tygodniu to miałam tak wszystko rozplanowane, że co prawda każdy dzień był zapchany, ale wiedziałam kiedy co i o której. Teraz chodzę trzy razy w tygodniu, więc ta organizacja jest jeszcze większa.

6. Poczujecie się lepiej sami ze sobą. Sam fakt, że stracie się coś zrobić, że próbujecie to już jest połowa sukcesu! Zawsze jak wchodzę do szatni po treningu to jestem szczęśliwa, że jakoś sensownie wykorzystałam ten czas.

7. Poznacie nowych ludzi. To może być miła Pani na recepcji, albo ktoś kto Wam pomoże, jak nie będziecie wiedzieć jak zrobić dane ćwiczenie. Siłownia jest pełna otwartych i pomocnych ludzi (zwłaszcza jak się jest dziewczyną).

Znalezione obrazy dla zapytania siłownia motywacja8. Możecie zmotywować kogoś, żeby z Wami jeździł. Będziecie mieć wtedy jedną osobą na sumieniu, ale jakby w pozytywnym znaczeniu. Jak idziesz na siłownie to chcesz wziąć kogoś ze sobą i dobrze motywuj innych.

9. Czy ja wspominałam, że jestem introwertykiem? Pewnie nie, ale jaki to ma związek? A taki, że na siłowni (pomimo tłumów ludzi), zakładam słuchawki i jestem sama ze sobą. Jak dla mnie to jest jedna z najfajniejszych rzeczy w chodzeniu na siłownie.

10. Nauczycie się masy nowych rzeczy! Chcąc zrobić jakieś ćwiczenie, najpierw o nim przeczytasz w internecie, nauczysz się jak go wykonywać, nauczysz się czego nie robić. Będziesz bogatszy o tą nową wiedzę.

11. Być może z czasem to stanie się Twoją pasją i na siłownie będziesz chodził dla przyjemności, a nie dla zrzucenia zbędnych kilogramów!


Mam nadzieję, że Was zachęciłam. W następnym poście napiszę mały poradnik dla osoby, która idzie pierwszy raz na siłownie. Mam nadzieję, że Wam się spodoba! Póki co zapraszam Was na Snapchata i do pisania do mnie, jeśli macie jakieś pytania: bieganiejestspoko@o2.pl 

Póki co trzymajcie się i do następnego piątku!

A ty chodzisz na siłownie? Jakie wymieniłbyś jeszcze zalety? 

22:17

Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? | Bieganie jest spoko

Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? | Bieganie jest spoko
Dzień dobry, albo dobry wieczór, długo mnie tu nie było, zdecydowanie za długo. Dlaczego? Przyczyn jest wiele, ale nie o tym będzie ten post. Chciałam Wam opowiedzieć o zmianach jakie tutaj nastąpią oraz o moim bieganiu podczas mojej nieobecności.

Znalezione obrazy dla zapytania i'm come backZacznę może od najważniejszego, czyli moje pierwsze 10 km. Niesamowite uczucie, przebiec swoje pierwsze 10 km, ja zrobiłam to w 46 minut. Moja przygoda z bieganiem skończyła się z początkiem września, czyli klasy maturalnej. Jednak nie chciałam stracić kondycji, więc przerzuciłam się na siłownie! Chodzę w miarę regularnie i powiem Wam, ze to jest coś niesamowitego, ale o tym napiszę w innym poście. Podczas mojej nieobecności brałam też udział w Runmageddonie, tylko jako wolontariusz (kolejna kontuzja), ale i tak niesamowite przeżycie! Jednak dlaczego postanowiłam wrócić? Długo chodziło mi to po głowie, lecz ostatecznie zdecydowałam się, gdyż dostałam masę komentarzy, że czekacie, pytacie co się stało. Szczerze, zawsze najbardziej zależało mi na kontakcie z czytelnikami, niż na czymkolwiek innym. Dlatego Ci ludzie sprawili, że wróciłam.
Odnośnie zmian jakie chciałabym wprowadzić (mam nadzieję, że ktokolwiek tu wróci i to skomentuje:( ) to chciałabym mieć z Wami lepszy kontakt, macie jakiś pomysł? Co byście chcieli? Przypominam także o Snapchacie: bieganieblog Czasem pojawią się tam konkursy no i więcej mojego życia prywatnego oraz wzmianek z siłowni. Dla tych z Was, którzy tak długo czekali szykuję pewną niespodziankę! Ale to niebawem! Jak możecie zauważyć wygląd bloga też się zmienił, albo raczej zmienia, bo ciągle szukam czegoś lepszego.
Z nowości to: powstanie specjalna sekcja na blogu, na której będziecie mogli się wykazać, ale o tym będzie innym razem.

Wybaczcie mi, że ten post jest taki troszkę o wszystkim i niczym, ale bardzo się boję, że straciłam już wszystkich czytelników :( Postaram się to naprawić!

Póki co zapraszam Was na snapa: bieganieblog
Tam będzie więcej nowości i motywacji!

Do następnego razu! PaPa <3
Copyright © 2016 Bieganie jest spoko , Blogger